czwartek, 11 września 2014

Pierwszy exploding box ever

Pierwszy post na tym blogu chciałabym poświęcić mojemu pierwszemu exploding box'owi.

Pudełeczko wykonałam dla mojej bratowej na 30 urodziny. Przeszukując Pinterest w poszukiwaniu pomysłu na fajny i osobisty prezent natknęłam się na exploding boxy, o których istnieniu nie miałam pojęcia. Jako że jestem osobą bardzo kreatywną pomysł na pudełeczko bardzo mi się spodobał i postanowiłam zrobić jedno. Miałam też świadomość, że jak nie wyjdzie, to najwyżej kupię zwykłą kartkę w kiosku.

Box miał zmieścić pieniążki oraz dzwonek do roweru, który był dodatkiem do głównego prezentu dla solenizantki. Papier pochodził z moich dawnych zbiorów, oraz z bloczku, który jakiś czas temu kupiłam w Lidlu (nie mając pojęcia co z nim zrobię, kupiłam ot tak, bo mi się spodobały kolory). 








Mam świadomość, że pudełko nie jest idealne - to moje pierwsze podejście do tematu produkcji kartek/ exploding boxów. Brak doświadczenia i wszelkie niedociągnięcia są widoczne gołym okiem. No cóż, każdy uczy się na błędach. Niemniej jednak box zrobił ogromne wrażenie na obdarowanej, która podsunęła mi pomysł na tego bloga (za co serdecznie dziękuję :* ).

0 komentarze:

Prześlij komentarz